Planowane zmiany w ustawodawstwie, które wprowadzą zakaz użycia tradycyjnych terminów związanych z produktami mięsnymi dla ich roślinnych odpowiedników, były tematem, który 5 grudnia podzielił Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Projekt nowelizacji rozporządzenia w kwestii oznaczania różnorodnych typów produktów spożywczych został upubliczniony.
Ministerstwo opracowało projekt zmiany rozporządzenia regulującego wykorzystanie określeń „szynka”, „wędlina”, „wędzonka” oraz „kiełbasa”. Cel nowelizacji polega na wprowadzeniu surowych reguł dotyczących tych nazewnictw, które będą mogły być używane tylko w odniesieniu do produktów wytworzonych z mięsa. Jak czytamy w projekcie ministerstwa, jedynie produkty sporządzone z ud zwierząt gospodarskich kopytnych, drobiu, zajęczaków, zwierząt dzikich hodowanych na fermach lub zwierząt łownych oraz z piersi drobiu będą miały prawo do oznaczenia jako „szynka”.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi uważa, że stosowanie nazw mięsnych dla produktów, które nie zawierają mięsa, wprowadza konsumentów w błąd. Nowe zasady oznakowania mają na celu ochronę interesów konsumentów, umożliwiając im dokonanie świadomych wyborów żywnościowych oraz zabezpieczenie rynku produktów mięsnych.