Wyobraź sobie, że Twoje kolano zaczyna boleć tuż przed deszczem. Czy to naprawdę możliwe, że zmiany pogody mogą wpływać na zdrowie człowieka? Okazuje się, że rzeczywiście tak jest, a skutki tego wpływu są różnorodne – od przeziębienia po rwę kulszową i zawał serca. Wobec tego nie powinno dziwić, że coraz więcej naukowców rozważa jak globalne zmiany klimatu mogą wpłynąć na kondycję zdrowotną społeczności na całym świecie.
Pogoda to nie tylko temperatura. To także ciśnienie atmosferyczne, wilgotność powietrza i wiele innych czynników, które nieustannie oddziałują na wszystkie formy życia na naszej planecie. Te zmienne warunki stanowią duże wyzwanie dla ludzkich mechanizmów obronnych, układu oddechowego oraz mięśni i kości.
W kontekście infekcji górnych dróg oddechowych popularne przekonanie jest takie, że to zimno jest ich bezpośrednim sprawcą. Jednak to patogeny takie jak wirusy i bakterie są odpowiedzialne za choroby takie jak przeziębienie czy grypa. To jednak nie jest przypadkowe, że najczęściej chorujemy jesienią i wiosną. Drastyczne zmiany warunków atmosferycznych, takie jak nagłe ochłodzenie, mogą być interpretowane przez nasz układ odpornościowy jako szok fizyczny, który go osłabia. Stąd pochodzi koncepcja hartowania – regularne narażanie na zimno ma na celu trenowanie tolerancji organizmu na zmiany klimatyczne, a co za tym idzie, uczynienie go bardziej odpornym na te zmiany.