J.D. Vance, kandydat ubiegający się o stanowisko wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, podczas konwencji wyborczej Partii Republikańskiej w Milwaukee, dał do zrozumienia, że sojusznicy USA powinni bardziej dzielić się odpowiedzialnością za pokoju na świecie. W mocnych słowach skrytykował te narody, które korzystają z amerykańskiego wsparcia nie wnosząc nic w zamian. Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Polski, zareagował na te sugestie.
Vance podczas swojego przemówienia przekonywał, że koniec ma nadejść dla tzw. „jazdy na gapę” – korzystania z dobrodziejstw amerykańskiego wsparcia bez adekwatnej reakcji. Podkreślił, że powoływanie amerykańskiej młodzieży do służby wojskowej będzie miało miejsce tylko w przypadkach konieczności, dając jako przykład eliminację ISIS za prezydentury Trumpa.
Zagadnienie polityki zagranicznej było jednym z nielicznych poruszonych przez Vance’a podczas jego półgodzinnego wystąpienia. Kandydat na wiceprezydenta skupił się głównie na swoim pochodzeniu robotniczym, które opisał w swojej bestsellerowej książce „Elegia dla bidoków”, oraz na krytyce tzw. „klasy rządzącej” za odrzucenie klasy robotniczej, która odzyskała swoje miejsce dzięki prezydenturze Trumpa.
J.D. Vance skrytykował porozumienia handlowe z Meksykiem i handel z Chinami, uznając je za zdradę amerykańskiego proletariat. Ceniąc dobre miejsca pracy, które przenoszone są za granicę, zarzucał też zaangażowanie USA w wojnę w Iraku. Pochwalił Trumpa za jego podejście do tych problemów, kontrastując to z postawą Bidena.
Przemówienie Vance’a spotkało się z pozytywnym odbiorem ze strony delegatów i działaczy republikańskich. Brenda, delegatka z Minnesoty, wyraziła swoje zadowolenie ze słów kandydata na wiceprezydenta, podkreślając swoje oczekiwanie dotyczące większej troski polityków o zwykłych obywateli. David, konserwatywny działacz z Tennessee, sugerował jednak, że przemówienie było „zbyt polityczne” i wyraził chęć większego nacisku na kwestię osobistej odpowiedzialności, a nie ataków na biznes.
W reakcji na przemówienie Vance’a, Marcin Mastalerek zadeklarował gotowość do przekonywania kandydata na wiceprezydenta USA do utrzymania wsparcia dla Ukrainy. Mastalerek, uczestniczący w konwencji Partii Republikanów wraz z ministrem Wojciechem Kolarskim, odniósł się do słów Vance’a, krytyka pomocy dla Ukrainy walczącej z rosyjską agresją. Bezpośrednio nie padły jednak żadne konkretne słowa o wojnie, jedynie ogólne zapewnienie o końcu „jazdy na gapę” kosztem amerykańskich podatników.